Forum SSLYTHERIN - DARK SIDE Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
Harry Potter i Insygnia Śmierci cz.2
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SSLYTHERIN - DARK SIDE Strona Główna -> Filmy - Harry Potter
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PannaSnape
Puchon
PostWysłany: Nie 11:04, 17 Lip 2011 Powrót do góry
Puchon


Dołączył: 03 Gru 2010

Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Snape Manor ^^

Ja pamiętam jak to samo tłumaczyłam mojej pani od polskiego po premierze "HP i IŚ cz.1" xd Bo jakoś też nie mogła tego pojąć.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Narcissa Malfoy
Administrator
PostWysłany: Nie 11:21, 17 Lip 2011 Powrót do góry


Dołączył: 03 Gru 2010

Posty: 983
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Malfoy Manor, dokładnie ściana przy sypialni Dracona! Ah ... salon i winnica!

Taaa.. Ola ma rację. To było tak, że Dumb chyba zabił Grindenwalda i zdobył różdżkę, a potem to już było skomplikowane, od Dumba do Dracona i harrego xD

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Chochlik
Przyszła pani Malfoy
PostWysłany: Nie 11:41, 17 Lip 2011 Powrót do góry
Przyszła pani Malfoy


Dołączył: 03 Gru 2010

Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z sypialni Dracona (cii to tajemnica - jego rodzice o tym nie wiedzą!)

Dubmedore nie zabił Grindenwalda, on przecież siedział w jakiejś celi... On go tylko pokonał.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Narcissa Malfoy
Administrator
PostWysłany: Nie 11:53, 17 Lip 2011 Powrót do góry


Dołączył: 03 Gru 2010

Posty: 983
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Malfoy Manor, dokładnie ściana przy sypialni Dracona! Ah ... salon i winnica!

A ja myślałam, że go zabił.. no to musiał go zranić, czy coś... chyba, że po prostu go rozbroił... xD I wziął sobie różdzkę xD

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Carlie
Pierwszoroczny
PostWysłany: Wto 12:24, 19 Lip 2011 Powrót do góry


Dołączył: 05 Gru 2010

Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Głębi Serca Gdzie Umarli Żyją

No ta. Przeoczyłam ten jeden fakt, zapomniałam, że Grin był poprzednim właścicielem różdżki. Very Happy
Dziękówka.
Wracając do Malfoy'ów - Ciss, chodzi Ci o tą scenę, kiedy oni szybkim tempem oddalają się od szkoły?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Narcissa Malfoy
Administrator
PostWysłany: Wto 12:29, 19 Lip 2011 Powrót do góry


Dołączył: 03 Gru 2010

Posty: 983
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Malfoy Manor, dokładnie ściana przy sypialni Dracona! Ah ... salon i winnica!

Taaa, dokładnie to chodzi mi o fragment, kiedy Draco podszedł do swoich rodziców plus ta scena kiedy tan prawie biegną oddalając się od szkoły Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Carlie
Pierwszoroczny
PostWysłany: Wto 19:23, 19 Lip 2011 Powrót do góry


Dołączył: 05 Gru 2010

Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Głębi Serca Gdzie Umarli Żyją

Przeanalizowałam tę scenę, jako, że posiadam dostęp do pewnych materiałów... Według mnie to wcale nie wygląda jakby była obrażona. Jak sama wiesz, ona ma dość charakterystyczne zachowania, spojrzenia, gesty, miny, itp. Myślę, że aktorka próbowała zagrać przestraszoną minę, niestety jej nie wyszło, a to, że poszła szybciej niż Lucjusz... Cóż, on miał naprawdę przerażoną minę, nie bardzo wiedział, co zrobić - zostać czy iść za rodziną, w końcu zdecydował, co dla niego ważniejsze.
Z innej beczki - pewnie nie zgodzisz się z moim zdaniem, ale jednak odważę się ( Razz ) to napisać - mimika tej aktorki pozostawia wiele do życzenia. Choćby w scenie, kiedy podchodziła do Pottera i zapytała go czy młody Malfoy żyje. Jej twarz bynajmniej nie wyrażała troski o dziecko, raczej wyglądała jakby miała pottera zaraz... Zjeść.
I pewnie to też Ci się nie spodoba, ale uśmiałam się do łez, kiedy Vold zapytał Lu: ,,Jak ty ze sobą wytrzymujesz, Lucjuszu?" a Lu mu na to ,,nie wiem", no naprawdę rozbawiło mnie to.
Kolejną sceną, która również była zabawna był moment, w którym Vold już wszedł do zamku, chwilę wcześniej uderzając klątwą w miecz Gryffindora, który trzymał Neville. Chodzi mi o to, kiedy Longbottom się podniósł taki nieogarnięty, koło niego latają klątwy, ludzie i cegły, a ten się podnosi z miną głupka. W ogóle wszystkie momenty z jego udziałem były zabawne. Ucieczka na pomoście, ledwie z życiem uszedł, ale ,,fajnie było'', albo ,,Widziałeś Lunę? Szaleję za nią, muszę jej to powiedzieć." Genialne.
Wracając do tematu, bo się trochę ,,rozpuściłam'' - myślę, że naprawdę Narcyza nie miała takiej obrażonej miny, ale fakt - aktorka kompletnie zrąbała tą scenę...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Narcissa Malfoy
Administrator
PostWysłany: Czw 17:58, 21 Lip 2011 Powrót do góry


Dołączył: 03 Gru 2010

Posty: 983
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Malfoy Manor, dokładnie ściana przy sypialni Dracona! Ah ... salon i winnica!

Pfff, zapomniałam o tym poście. To znaczy wiedziałam, ze mam tutaj odpisać, ale potem odhaczyłam jako przeczytane i na śmierć zapomniałam.
A więc, zacznę od tego, że przeanalizowałam, Twoje spostrzeżenia dotyczące poszczególnych scen.
Zacznę od tej sceny, gdzie niby jest obrażona. Hmm? Więc rozmawiałam i pisałam z wieloma osobami. Zacznijmy od tego, że ta scena jest pokazana z dziwnej perspektywy, dlatego nie można tego zinterpretować. Każdy tam w sumie widzi co chce. Dla mnie wygląda to nie mniej jednak, jak gest, który oznacza odwrócenie się i nie pozwolenie na dotyk syna. .. Ale jak już napisałam powyżej, każdy to może zinterpretować na własny sposób, ponieważ perspektywa była dość dziwna, gdybym widziała te scenę z oddali, bądź stylu mogła bym napisać coś innego.
Co do mimiki tej aktorki, to aktualnie się nie zgadzam. Lubiłam tę aktorzynę ( pozwolę sobie to tak kolokwialnie nazwać, tylko na użytek własny ) xD przed tym jak wystąpiła w jakiejkolwiek części Harry`ego Pottera, także nie mam jej nic do zarzucenia. Myślę, że zagrała dobrze, może to nie jest jej najlepsza rola... ale pomimo tego, nadaje się do tej roli lepiej niż większość aktorka, chociażby samą sobą.. Ona ma taki inny styl bycia, ale mniejsza o to, bo nie o tym tu mowa Very Happy
Co do sceny w Zakazanym Lesie, więc.. Hm? Wiesz, strasznie długo czekałam na tę scenę. Wiesz wyobrażałam ją sobie, kiedy czytałam po raz pierwszy książki.. I tak nie czuję niedosytu, bo szczerze myślałam, że tej sceny wgl nie będzie w filmie. Ale nasi "ukochani" filmowcy zlitowali się nad nami i pozwolili nam oglądać tę że scenę na ekranie. Może powiem tak, nie wiem, czy ona go chciała zjeść.. ale reżyser wybrał dziwny obraz, jej twarz jest na całym ekranie i można się troszkę zdezorientować.. ie mniej jednak, bardzo mi się ta scena podoba.. Więcej bd mogla powiedzieć, kiedy wrócę jutro z seansu. Postanowiłam się wybrać jeszcze raz do kina, ale tym razem na wersję z napisami, ponieważ mam dość, tego śmiesznego dubbingu. Dla mnie to jest wręcz komiczne.

Scena z Lucjuszem mnie totalnie powaliła. Nie wiedziałam czy mam się śmiać, czy płakać ze śmiechu. W sumie jedno i to samo. To strasznie mi się podobało.. te poniżenie. Ale scena jak najbardziej w porządku, tak samo jak powyżej myślałam, że tego nie umieszczą w wersji kinowej, a jednak myliłam się Very Happy Smile


Ta sceny z Neville`em są świetne. Wg mnie jest on jedną z tych postaci ( od samego początku, począwszy od Kamienia Filozoficznego ), które serwują nam humor na ekranie Jego kreacja jest rewelacyjna. Szczególnie ta scena ze szmalcownikami na moście, albo wtedy kiedy się postawił wszystkim śmierciożercom i voldemortowi przez zamkiem. Pełen szacunek i te uczucia do Luny, kiedy był taki zdeterminowany i wgl.

Chyba troszkę się rozpisałam, ale to tylko i wyłącznie z wakacyjnej nudy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
V.K.Black
Dark Joyrider
PostWysłany: Pią 21:38, 22 Lip 2011 Powrót do góry
Dark Joyrider


Dołączył: 03 Gru 2010

Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: London/ Halmstad ;D

Witam.
Jak wiecie nie wpadam ostatnio na forum zbyt często, jest to spowodowane pewnymi sprawami...
Ale ostatnio odwiedziłam oczywiscie kino, byłam na HP7, bo jakże bym nie mogła? Smile Na wersje z napisami, bo nie wytrzymałabym na dyb xd
Chciałam tylko powiedzieć, że to była najlepsza część jaką widziałam! może dlatego, że od początku była jakaś akcja? W pewnym sensie tak, ale jeszcze jedno - moje ulubione sceny z książki nie były zniszczone przez adaptacje filmową! Niesamowite! Hermiona jako Bellatrix (w tej roli słodka i wspaniała jak zawsze Helena!), ujrzenie martwych Remusa i Tonks, śmierć Bellatrix (to nie dla mnie straszna scena, ale i tak nie mogłam powstrzymać śmiechu przy ulubionym cytacie Molly xD) no i oczywiście wspomnienia Snape'a. Łzy w oczach. Wszystko wspaniałe. Zamierzam iść na film jeszcze raz i wtedy pewnie zacznę już wyłapywać pewne minusy... ale jak narazie nie mam żadnych zastrzezeń Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SSLYTHERIN - DARK SIDE Strona Główna -> Filmy - Harry Potter Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare